I do nas zawitała wiosna…

„Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi…

Wiosna, wiosna, wiosna , ach to ty…

Dni mijały coraz dłuższe, coraz cieplej było u mnie 
Coraz lżejsze miała suknie, lekko płynął wiosny strumień 
Wreszcie nocy raz czerwcowej zobaczyłem ją jak śpi…

Lato, lato, lato, echże ty ” Marek Grechuta